Nike, oddajcie nam Orzełka!

Wczoraj zaprezentowano nowe stroje naszej kadry narodowej, w jakich będą grać podczas Euro 2012. Są najlżejsze ze wszystkich dotychczas zaprojektowanych przez firmę Nike. Są też ekologiczne - do wyprodukowania zużyto 13 przetworzonych butelek z PET (z czego 8 na koszulkę). Są bardzo przewiewne dzięki zastosowaniu unikalnych kanalików po bokach koszulki. Po raz pierwszy od czasu strojów z husarią jako znakiem wodnym są ładne. Zatem wszystko w porządku - chciałoby się rzec. Gdzie do licha jest godło Polski?! Dlaczego zostało zastąpione przez nowe logo PZPN i zostało na chama wtrącone również jako znak rozpoznawczy naszej kadry?

Ankieta przeprowadzona przez ludzi z PZPN w sprawie nowego logo zakończyła się pomyślnym rezultatem dla Nike. Umieścili więc właśnie to poniekąd niezłe logo niestety zamiast tradycyjnego od zawsze godła Polski. Dla kogo gra reprezentacja? Dla leśnych dziadków z PZPN, którzy traktują ją jako swój ogródek, który upiększają na Euro 2012, a po mistrzostwach zapuszczą na nim chwasty, bo znudził się po braku (odpukać!) sukcesu? 

Grzegorz Lato nabrał wody w usta.. Już zapomniał co nosił na piersi za czasów kariery reprezentacyjnej? Nowoczesność nowoczesnością, odświeżenie marki, nowe spojrzenie na kadrę, ale tradycja zobowiązuje.. Spece z Nike, poprawcie te stroje, póki czas!