19.02.2013

Isco rozważa odejście z Malagi

Okrzyknięty odkryciem sezonu 2012/2013 ligi hiszpańskiej, 20-letni Francisco Roman Alarcon Suarez, znany bardziej jako Isco, nie wyklucza możliwości opuszczenia Malagi po obecnym sezonie. Decyzję uzależnia od sytuacji finansowej klubu. Jeśli kłopoty będą się pogłębiać, być może zostanie zmuszony do odejścia. Jego ewentualny transfer mógłby zasilić klubową kasę o niebagatelną sumę, bo w niedawno podpisanym kontrakcie (do końca czerwca 2016 r.) umieszczono klauzulę odejścia w wysokości 40 mln euro. Na utalentowanego pomocnika ostrzą sobie zęby włodarze m. in. Chelsea i Manchesteru City i taka kwota z pewnością ich nie odstraszy. Czy szykuje się saga na miarę transferów Edena Hazarda czy Ceska Fabregasa?

Jestem szczęśliwy w Maladze i nie stanowiłoby to dla mnie problemu, gdybym tu został. Jeśli jakiś klub wyłoży dużą sumę na mnie, to z pewnością będzie to wielki klub, a jeżeli ma to pomóc Maladze, będę mógł ją opuścić z obopólną korzyścią.

Jednocześnie Isco stwierdził, że trener Manuel Pellegrini wywarł na niego największy wpływ w jego dotychczasowej karierze.

Przybyłem tu [z Valencii do Malagi] jako nieznany nikomu 19-latek. On wpłynął na moją grę i uwierzył w moje możliwości, dzięki niemu zyskałem pewność siebie.

Również trener kadry narodowej Hiszpanii, Vicente del Bosque, widzi potencjał w Isco. Niedawno bowiem (6.02.2013 r.) zadebiutował w meczu towarzyskim przeciwko Urugwajowi, w którym zmienił Andresa Iniestę w 60. minucie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz