Wiele ostatnio mówi się o transferze Edena Hazarda z Lille OSC do którejś z europejskich potęg. Znakomita gra w ubiegłym, mistrzowskim sezonie i obecnym (w Ligue 1 i Lidze Mistrzów) nie przeszła bez echa. O podpis pod kontraktem utalentowanego pomocnika walczą takie tuzy jak: Real Madryt, londyńskie Arsenal i Chelsea, a teraz do gry wchodzi też nowobogacki Paris Saint Germain.
Podobno Belg jest już po słowie z działaczami Realu i ma podpisać przedwstępną umowę, na mocy której miałby zasilić szeregi Królewskich po zakończeniu sezonu 2011/2012. Jeszcze latem 2011 wydawało się, że Eden przejdzie do Arsenalu, ale ponoć działacze Lille nie puścili zawodnika ze względu na to, że londyńczycy sprzątnęli im sprzed nosa Chu Young Parka. Drugorzędna była kwestia wygórowanej kwoty odstępnego (30 mln euro), jaką zażyczył sobie francuski klub. Nowy klub w tej batalii, PSG, oferuje za gracza 50 mln euro, ale czy pieniądza w tym wypadku zagrają, czy prestiż i perspektywy rozwoju w przyszłym klubie? W zimowym okienku transferowym będzie gorąco..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz